Aby poprawnie pielęgnować hortensję, musimy znać kilka podstawowych zasad:

 

  1. Musimy mieć wiedzę na temat, jaką odmianę hortensji posiadamy lub chcemy zakupić. Hortensje między sobą różnią się wymaganiami stanowiskowymi, podłoża, nawożenia i okresem kwitnienia.
  2. Hortensje dzielą się na dwie grupy: te kwitnące na pędach tegorocznych/jednorocznych – hortensja  bukietowa [H. paniculata], hortensja  drzewiasta [H. arborescens] i te, kwitnące na pędach zeszłorocznych lub starszych hortensja ogrodowa [H. macrophylla] czy hortensja  piłkowana [H. serrata].

 

 

       Jeśli już wybraliśmy taką, która odpowiada naszym potrzebom, musimy dowiedzieć się, jak stworzyć możliwie najlepsze dla niej warunki. Podstawowe zasady jednak są dość proste:

 

 

   1.Wszystkie hortensje potrzebują kwaśnego i przepuszczalnego podłoża. Dorze sprawdzi się torf zmieszany z drobną korą i glebą (jeśli nie jest zbyt gliniasta, może być   ta z naszego ogrodu), można też po prostu kupić gotowe podłoże dla roślin kwaśnolubnych.

 

   2. Hortensje najlepiej czują się na stanowisku półcienistym – nadmierne nasłonecznienie może doprowadzić do poparzenia części nadziemnej rośliny i do jej                  wysychania.

 

   3. W okresie wiosny-lata (kwiecień-sierpień) hortensja wymaga regularnego nawożenia, najlepiej specjalnym preparatem do hortensji.

 

   4. Hortensje wymagają częstego i regularnego podlewania – jest to roślina, która wodę popiera zarówno korzeniami jak i nadziemną swoją częścią. Należy jednak    uważać na zraszanie – może doprowadzić do powstania chorób grzybowych.

 

   5. Hortensje z grupy kwitnącej na pędach zeszłorocznych często nie są mrozoodporne i zaleca się okrywanie ich na zimę.

 

 

 

        Jedną z najbardziej skomplikowanych zasad jest cięcie hortensji – cięcie bowiem zależy od odmiany i terminu kwitnienia, a co za tym idzie – terminu zawiązywania kwiatów w pączku wierzchołkowym.

 

        Hortensja ogrodowa to najpopularniejsza ze względu na swoje duże i atrakcyjne kwiatostany odmiana. Przycinanie jej pędów czy kwiatostanów powinno odbywać się w sposób konserwatywny – tylko w razie potrzeby. Kwiatostany i pędy obcinany wtedy, kiedy zostały zniszczone lub są chore (np. przemarznięte czy uschłe). Możemy zastosować także cięcie odmładzające, jeśli roślina jest już zbyt duża. Po przekwitnięciu kwiatostanów obcinamy je pod koniec lata usuwając jedynie 3-4 cm łodygi – obcinając niżej możemy uszkodzić pąki wierzchołkowe, które odpowiedzialne są za kolejne kwitnienie rośliny w przyszłym roku. Zbyt późne cięcie może skutkować niezawiązaniem się kwiatostanów na przyszły rok. I tak jak wspominaliśmy wyżej – dobrze tę odmianę hortensji okryć na zimę, aby nie zmarzła.

 

       Podobnie do hortensji ogrodowej – hortensje, które kwitną na pędach zeszłorocznych czyli hortensja piłkowana, kosmata czy dębolistna należy przycinać ostrożnie i w razie potrzeby. Również pod koniec lata odcinamy przekwitłe kwiatostany zostawiając znacznie większą cześć łodygi i na zimę okrywamy roślinę przed mrozami.

 

 

        Hortensja bukietowa to kolejna bardzo popularna odmiana. Należy ona do grupy hortensji kwitnących na pędach jednorocznych, zatem przycinać należy ją jeszcze wczesną wiosną (np. w połowie marca) 20-30 cm nad ziemią. Pobudza do roślinę do wytworzenia silnych i gęstych pędów oraz dużych atrakcyjnych kwiatostanów w połowie lata tego samego roku. Zaniedbanie przycinania przez lata może doprowadzić do wytwarzania coraz mniejszych i słabszych kwiatostanów – w takim przypadku dobrze przeprowadzić ciecie odmładzające również wczesną wiosną.

 

 

        Co ciekawe – hortensja pnąca (H. petiolaris) nie wymaga cięcia. Jest to piękna, ale rzadziej spotykana odmiana hortensji – rośnie ona powoli i na stanowiskach cienistych i latem (czerwiec-lipiec) wytwarza piękne białe lub biało-kremowe kwiatostany. Jej ciemnozielone liście jesienią przebarwiają się na ciepły żółto-złocisty kolor.

 

 

 

 

         Hortensje wrażliwe są także na pH podłoża – może to doprowadzić do tzw. chlorozy, która objawia się żółknięciem liści. Pomóc roślinie można poprzez wyrównanie odczynu gleby (zwykle zakwaszenie jej) oraz nawożeniem rośliny dolistnie (tzn. przez oprysk) chylatem żelaza.

 

         

          Ponieważ hortensje wymagają regularnego podlewania, nadmiar wody może doprowadzić do chorób grzybowych np. do mączniaka prawdziwego, szarej pleśni czy plamistości liści.

 

          Mączniak pospolity łatwo rozpoznać poprzez widoczny na górnej stronie liści mączysty biały nalot. Szara pleśń natomiast pojawia się na liściach i płatkach kwiatów w postacie brunatnych „mokrych” plam (często jej powodem są pozostawione gnijące liści lub płatki kwiatów na glebie). Plamistość liści, jak nazwa wskazuje, objawia się w postaci owalnych brązowych plam, które z czasem czernieją. Niezbędny w przypadku chorób grzybowych jest zastosowanie preparatów naliściennych i doglebowych oraz usunięcie porażonych części rośliny.

 

 

          Szczególna uwagę należy także poświęcić szkodnikom często atakującym hortensje – są nimi najczęściej mszyce i przędziorki. W obu przypadkach dobrze jest wpierw mechanicznie pozbyć się szkodników z rośliny, a później zastosować odpowiednie opryski owadobójcze. W przypadku przędziorka chmielowca można także prewencyjnie zastosować oprysk specjalistycznym preparatem olejowym na początku wiosny – może to całkowicie zapobiec rozwojowi szkodników.

 

 

 

         Częstym pytaniem jest jeszcze to, jak utrzymać dany odcień kwiatostanów hortensji. Ogólna zasada jest prosta – ponieważ są to rośliny bardzo wrażliwe na pH gleby, utrzymanie jej bliżej odczynu zasadowego spowoduje osiągnięcie czerwonawych i różowych odcieni, a przy bardziej kwaśnej glebie otrzymamy odcienie fioletu, a czasami błękitu. Można przyjąć, że pH bliżej 4.5-5.0 odpowiada za niebieskie kwiatostany, a pH 5.5 za różowe.

 

        Aby hortensja przebarwiała się na wybrany przez nas kolor, musimy upewnić się, że jest to odpowiednia odmiana – różne odmiany posiadają różny potencjał do przebarwiania się.  Do zmiany koloru hortensji z różowej na niebieską możemy zastosować roztwór ałunu potasowego, dostępnego w niektórych sklepach ogrodniczych i w aptekach. W okresie kwitnienia do podlew niania można zastosować roztwór 5 g ałunu potasowego na 1 l wody. Im więcej ałunu i im częściej podawany roślinie, tym ciemniejsze będą kwiatostany. Należy jednak uważać, aby nie zachwiać zbyt mocno pH gleby i nie doprowadzić do powstawania chorób.

 

 

 

 

    

WRÓĆ DO BLOGA

08 sierpnia 2022

Uprawa i pielęgnacja hortensji - podstawy

OGRÓD